Spoglądając na zestawienie zmiany kursów głównych walut względem amerykańskiego dolara po raz kolejny wyróżniają się notowania dolara australijskiego, który zyskuje trzeci dzień z rzędu. Na pozostałych rynkach dominuje niska zmienność, co ma związek ze świętem w Japonii i zbliżającym się Dniem Dziękczynienia w USA (jutro) oraz szałem zakupów w „czarny piątek” 25 listopada.
Wspomniany dolar australijski z kolei radzi sobie lepiej ze względu na wzrost cen rudy żelaza. Na giełdzie Dalian cena rudy wzrosła w środę o 8,6 proc. do poziomu 615 juanów (Australia jest eksporterem tego surowca). Należy dodać, że wczoraj cena rudy wzrosła o 3,3 proc.
Na pozostałych rynkach – według tego co podają traderzy cytowani przez agencję Bloomberg – ma pojawiać się zjawisko zanikania płynności w związku z okresem świątecznym.
Na parze USDJPY zlecenia buy stop mają wypadać przy 111,50/80, a zlecenia bid przy 110,50.
Niemniej jednak należy pamiętać, że w środowisku niskiej płynności łatwiej o wykreowanie na rynku większych ruchów, gdyż potrzeba na to o wiele mniej środków. Stąd też należy przywiązywać szczególną wagę do dzisiejszych publikacji makroekonomicznych, a będzie ich sporo. Duże zaskoczenia w odczytach mogą spowodować relatywnie duże ruchy.
