Dziś w nocy nie poznaliśmy żadnych istotnych danych makroekonomicznych, a uwaga inwestorów skupiła się na pierwszych wieczornych doniesieniach z Azji mówiących o tym, że już podczas wczesnych notowań na rynku walut dolar traci na wartości.
#forex – wczesne notowania z Azji. #EURUSD: 1.0618
— Rynki Na Żywo (@rynkinazywo) 27 listopada 2016
Taki trend trwał przez całą noc, a najwięcej zyskał na tym japoński jen, który z kolei wcześniej był największym przegranym. Japońska waluta zyskała o poranku do dolara 1 proc. O potencjale do cofnięcia była może już po danych o inflacji z Kraju Kwitnącej Wiśni, które poznaliśmy 25 listopada, gdzie rynek nie był w stanie utrzymać na wyższych poziomach i doszło do realizacji zleceń obronnych stop loss.
Traderzy: uruchomione sell stopy pod 113,20 na #USDJPY pomogły w odbiciu na #EURUSD i #GBPUSD
— Rynki Na Żywo (@rynkinazywo) 25 listopada 2016
Kolejne dwie waluty, które najwięcej zyskały o poranku do USD to AUD oraz NZD i tutaj ponownie kluczową rolę odegrały ceny surowców. Zwłaszcza rudy żelaza, której cena podrożała o kolejne 2,5 proc., a cena miedzi pokonała listopadowy szczyt, rosnąc do najwyższego poziomu od czerwca 2015. Tylko w tym miesiącu wzrost cen miedzi wyniósł niemalże 25 proc.
Dodatkowo istotnie cofnęły się rentowności amerykańskich obligacji. O ich korelacji z amerykańskim dolarem więcej w Starcie dnia od godziny 9:15.