Co wybrać akcje czy obligacje? Niejeden inwestor staje właśnie przed takim wyborem. Obligacje kojarzą nam się z bezpieczeństwem, zaś akcje z większym ryzykiem i wyższą stopą zwrotu. Nie będziemy tutaj omawiać technicznych różnic między tymi aktywami, skoncentrujemy się na historycznych stopach zwrotu.
W dłuższej perspektywie czasowej akcje zawsze dawały lepszą stopę zwrotu od obligacji, nawet jeśli moment wejścia w inwestycję był niekorzystny. Tak naprawdę akcje są najlepszą ochroną przed inflacją, ponieważ inflacja wspiera zyski spółek (wyższe ceny, wyższy zysk).
Poniższy wykres przedstawia wartość 1 dolara zainwestowanego na 3 rynkach (akcje, obligacje do 2 lat i obligacje 10-cio letnie) oraz dolara pomnożonego przez inflację w USA.
Różnica między stopą zwrotu z poszczególnych kategorii jest diametralna. Jeden dolar zainwestowany w krótkoterminowe obligacje w 1926 jest dziś wart 21 dolarów (uwzględnione reinwestycje), a w obligacje długoterminowe już 124 dolary. To pokazuje, że nawet niewielka różnica w oprocentowaniu w dłuższym terminie oznacza olbrzymią różnice w zyskach. Tak właśnie działa magia procentu składanego.
Bezkonkurencyjne są jednak akcje (indeks S&P500), które w okresie do 2012 roku dawały średni roczny zysk w wysokości 9,8%. Dzięki temu jeden dolar na koniec okresu zamienił się w 3530 dolarów! Różnica jest zatem tak duża, że nawet trudno porównać rynek akcji i obligacji.
Co ważne, wykres jest długoterminowy i uwzględnia wszystkie większe kryzysy. Najpierw Wielki Kryzys z 1929 roku, potem kryzys naftowy, a ostatnio bańkę internetową i bańkę na rynku nieruchomości. Mimo potężnej wyprzedaży akcji przy każdym z tych wydarzeń, inwestorzy akcyjni i tak osiągali w dłuższej perspektywie lepsze stopy zwrotu niż na rynku obligacji.
Podsumowując, obligacje są dobre jeśli ktoś chce zabezpieczyć się przed inflacją, ale w swoim portfelu zawsze warto mieć część akcyjną, żeby faktycznie mieć szanse na pomnażanie środków. Warto pamiętać również o działaniu procentu składanego. Im wcześniej zacznie się odkładać pieniądze, tym lepiej, a dodatkowo na pozór niewielka różnica w oprocentowaniu może oznaczać w dłuższej perspektywie olbrzymie kwoty.
EastSideCapital S.A.