BTMU wymienia trzy powody, które ich zdaniem powodują, że japońska waluta jest obecnie najlepszą bezpieczną przystanią.
1. BTMU zauważa, że przez jakiś czas frank (CHF) był bezpieczną przystanią na rynku walut, ale uczestnicy rynku widzą niewiele powodów, dla których mieliby lokować pieniądze ze względu na nikłe szanse na umocnienie tej waluty (możliwe interwencje Banku Szwajcarii i komunikacja, że frank jest przewartościowany) oraz ujemne stopy procentowe.
2. Dolar z kolei nie umacnia się zdecydowanie, ponieważ tutaj ważniejszym czynnikiem jest temat polityki gospodarczej, wzrostu gospodarczego, reformy, a nie zawirowania geopolityczne.
3. Z kolei euro jest mniej faworyzowane na walutę bezpieczną ze względu na ryzyka w Europie, które są chociażby odzwierciedlone przez zdecydowany wzrost rentowności włoskich czy francuskich obligacji 10l nad obligacje Niemiec.
To zostawia jedynie jena, jako wybór bezpiecznej waluty – podaje BTMU.
Źródło: efxnews.com