Zgodnie z oczekiwaniami wczorajsze głosowanie nad umową w sprawie Brexitu zakończyło się niepowodzeniem i porażką premier May. Przeciw oddano 432 głosy, za oddano głosów 202. Biorąc pod uwagę różnicę jest to największa porażka rządu w historii Zjednoczonego Królestwa. Nigdy forsowany przez premiera Wielkiej Brytanii projekt nie poległ z takim kretesem.
Jak zareagował rynek?
Jeszcze przed głosowaniem kurs pary walutowego GBPUSD osuwał się z dziennego szczytu o prawie 25 centów do minimum dnia ustanowionego tuż przed wynikiem głosowania. Tuż po głosowaniu brytyjska waluta zaczęła odrabiać większość strat, aby zamknąć dzień tam, gdzie się on rozpoczął. Inwestorzy wzięli pod uwagę najbardziej prawdopodobny scenariusz, o którym mówiło się jeszcze przed głosowaniem, czyli głosowanie na dniach Planu B lub też oddalenie Brexitu w czasie z marca na lipiec.
Co dalej?
Jeszcze wczoraj premier May oświadczyła, że nim przystąpi do dalszych działań musi wiedzieć, czy jej rząd ma poparcie. Dodała, że głosowanie nad umową w sprawie wyjścia z UE nie ma też nic wspólnego z deklaracją poparcia dla jej gabinetu. Chwilę później został złożony wniosek o wotum nieufności, który ma być głosowany dziś około godziny 20 czasu polskiego. Zatem zapowiada się kolejny emocjonujący wieczór.
Nastawienie na funcie
Traderzy obecnie bagatelizują scenariusz z możliwym przegłosowaniem wniosku oraz jakąkolwiek możliwość wcześniejszych wyborów lub Brexitu bez porozumienia. Zarówno nastawienie na rynku spot jak i opcji jest nastawieniem pro wzrostowym. Konsensus rynkowy jest taki, że Theresa May przetrwa dzisiejsze głosowanie i dojdzie do kolejnego głosowania w sprawie brexitowej umowy lub do oddalenia wyjścia z UE w czasie. Każdy inny scenariusz mógłby spowodować lawinę wyprzedaży brytyjskiej waluty.
Dzisiejsza zmienność
Gracze opcyjni ponownie szacują, że dzisiejsze ruchy na parze GBPUSD mogą sięgać 20 centów – podobnie jak wczoraj. Ich nastawienie jest pro wzrostowe dla kursu ze względu na przewagę kupujących opcje CALL nad opcjami PUT.
Daniel Kostecki
Główny Analityk Conotoxia Ltd.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Conotoxia Ltd. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Conotoxia Ltd. jest zabronione.