Wczoraj wieczorem Bank Nowej Zelandii zdecydował się obniżyć główną stopę procentową o 25 p.b. z 2 proc. do 1,75 proc. Był to ruch zgodny z oczekiwaniami rynku, a RBNZ dodatkowo zaznaczyło, że kurs NZD jest za wysoko. To także jest widoczne w najnowszych prognozach Banku:
Prognozy #RBNZhttps://t.co/QAzEFgQXxK pic.twitter.com/Pi8wdNCae9
— Rynki Na Żywo (@rynkinazywo) 9 listopada 2016
Indeks NZD ważony handlem, według RBNZ, ma znaleźć się na poziomie 76,8 pkt., gdzie aktualnie jest on na poziomie 78,68 pkt.
- RBNZ jest zaniepokojone wpływem wysokiego kursu dolara nowozelandzkie – powiedział McDermott
- RBNZ obciął stopę o 25 pkt. bazowych, ale zasygnalizował, że luzowanie jest już prawdopodobnie zakończone, gdyż rośnie presja inflacyjna
Dolar australijski piął się dziś w nocy w górę wraz z danymi o odnośnie kredytów hipotecznych, których dynamika we wrześniu wzrosła o 1,6 proc.
Niewielkie zmiany obserwowaliśmy na parze USDJPY, gdzie korygowała ona w łagodny sposób wcześniejszy ruch wzrostowy (najwyższy poziom od 27 lipca). Korekta miała być spowodowana pojawiającym się popytem na jedna ze strony japońskich korporacji – pisze Bank od America. Takuya Iwasaki z BofA dodaje, że eksporterzy mogą chcieć sprzedawać parę USDJPY przy poziomach 105-107.
Z kolei analitycy Daiwa Securities zauważają, że wraz ze wzrostem rentowności obligacji USA para USDJPY może zmierzać do 107,49.