Weekendowe referendum we Włoszech zakończyło się porażką obecnego Premiera Włoch Matteo Renziego. Nie jest to wielkie zaskoczenie, chociaż sondaże były raczej wyrównane. Włosi odrzucili proponowane zmiany w konstytucji, tym samym wyrażając wotum nieufności wobec rządu. Premier zapowiadał, że w przypadku odrzucenia proponowanych zmian poda się do dymisji i tak też się stało. Renzi stwierdził, że jego rząd „kończy się właściwie dzisiaj”.
Po raz kolejny spełnia się czarny scenariusz dla politycznych elit, a społeczeństwo pokazuje, że chce prawdziwych zmian. Najpierw Brytyjczycy wyrazili chęć wyjścia z UE, potem Amerykanie wybrali Donalda Trumpa na Prezydenta, a teraz Włosi pokazują, że również chcą zmian. Pierwszą reakcją rynku było osłabienie euro, spadki na giełdach i ogólna awersja do ryzyka, która zaszkodziła również złotemu. Tym razem przecena nie była jednak tak silna ponieważ wynik głosowania nie jest wielkim zaskoczeniem. Komentatorzy liczyli być może na niewielką różnicę przy małej frekwencji, co pozwoliłoby zachować Renziemu stanowisko, jednak różnica jest znacząca, a frekwencja wysoka. Mimo czarnego scenariusza, straty zostały szybko zniwelowane, a po poł godziny handlu w Europie główne indeksy znajdowały się na wyraźnych plusach. Od zwycięstwa Donalda Trumpa najwyraźniej nic nie jest w stanie popsuć nastrojów rynkowych.
Warto jednak zastanowić się nad konsekwencjami w dłuższym terminie. Wynik referendum oznacza, że już w przyszłym roku odbędą się przedterminowe wybory we Włoszech, podczas których wybrany zostanie 64 (!) rząd od Drugiej Wojny Światowej. Kraj zmaga się z mizernym wzrostem gospodarczym, wysokim zadłużeniem, a dodatkowo bezrobocie w Italii jest jednym z najwyższych w Europie. Władzę najprawdopodobniej przejmie Ruch 5 Gwiazd, który namawia do wyjścia z Unii Europejskiej i odrzucenia wspólnej waluty. Do tego dochodzą wybory we Francji i Niemczech, gdzie antyeuropejskie nastroje również są coraz bardziej wyraźne. To wszystko oznacza potencjalne problemy dla wspólnej waluty. Euro odrobiło nocne straty, ale w dłuższej perspektywie nadal pozostanie pod presją.
EastSideCapital S.A.