Aktywność inwestorów w tym tygodniu jest relatywnie mniejsza ze względu na dzisiejsze święto w Japonii, jutrzejsze Święto Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych oraz piątkowy szał zakupów zwany czarnym piątkiem.
Według opinii płynących z rynku spadają obroty, a inwestorzy nie szukają okazji do tego, aby dodawać duże pozycje nawet pomimo tego, że na dziś zaplanowany jest szereg istotnych publikacji makroekonomicznych z USA.
Duża część inwestorów szuka możliwości do zmniejszenia swoich pozycji przed weekendem i chcą zabezpieczyć swoje zyski, które wygenerowało umocnienie dolara.
Według traderów cytowanych przez agencję Bloomberg na parze EURUSD zlecenia kupna mają wypadać przy 1,0585-1,0600 oraz przy 1,0500/20, a zlecenia offer przy 1,0635/50.
Dziś mają także wygasać opcje na EURUSD o wartości 2,85 mld euro na poziomie 1,0650.
Implikowana zmienność dla EURUSD spadła do poziomu 7,73 proc. i jest blisko dolnego ograniczenia wahań od zeszłego miesiąca.
Natomiast trzeba pamiętać o tym, że cienka książka zleceń i niska płynność przy braku czynnika ludzkiego oraz dużej ilości publikacji istotnych danych makroekonomicznym może spowodować, że na rynku będą dominować automaty. I to one mogą dziś, jeśli dane będą zaskakujące, rządzić na rynku, tworząc większe niż normalnie wahania kursów – podaje agencja Bloomberg.