Tak to już czasami na rynku bywa, o czym miałem również kilkukrotnie mówić podczas prezentacji pt. „Kapitulacja popytu/podaży”, że np. dobre dane są wykorzystywane do upłynniania wcześniej zawartych pozycji, a rynek zamiast podążać w kierunku wynikającym z publikacji nagle zaczyna po pierwszym ruchu zawracać.
Wtedy też dochodzi do zjawiska kapitulacji.
O mechanizmie, który stoi za stop lossami pisałem również w 2012 roku na swoim Blogu – http://www.danielkostecki.pl/2012/03/31/dobrze-jest-byc-duzym-czyli-jak-oni-to-robia/116
Takie też zjawisko miało miejsce i dziś, gdy zostały opublikowane dane z USA.
O godzinie 15:45 została opublikowana wartość indeksu PMI dla przemysłu USA. Indeks wyniósł 54,3 pkt., bijąc oczekiwania i znalazł się na najwyższym poziomie od kwietnia 2015.
Natomiast opublikowany o godzinie 16:00 indeks ISM dla przemysłu USA wyniósł 54,7 pkt., będąc najwyżej od stycznia 2015.
Reakcja na dane była jednoznaczna – od godziny 16:00 dolar zaczął się umacniać – do gry wchodzą automaty i czyszczone są zlecenia stop loss, gdyż naruszone zostają kluczowe minima (kurs EURUSD był przez chwilę na najniższym poziomie od 2003 roku).
Rynkowa zagrywka na #EURUSD selling climax i kapitulacja podaży po cięciu SL w dołkach (fut. na EUR, 15min) pic.twitter.com/rFXJxUnJH9
— Rynki Na Żywo (@rynkinazywo) 3 stycznia 2017
To wszystko powoduje powstanie ponadprzeciętnych obrotów i dość jednokierunkowe nastawienie – shorty mają ci, którzy weszli na danych, po danych oraz ci, którzy zagrali na wybicie dołków. Nie ma komu dalej sprzedawać i pojawienie się kontratakującego popytu powoduje dość lawinowe zamykanie wcześniejszych shortów – czyli kapitulację, co mogło dziś mieć miejsce…
To samo, co na #EURUSD na fut. #USDJPY. Dołki, SL, selling climax i kapitulacja pic.twitter.com/rgM4ueFwSE
— Rynki Na Żywo (@rynkinazywo) 3 stycznia 2017
Problem w tym, że nie da się przewidzieć, kiedy to zjawisko i przy której publikacji będzie mieć miejsce – jedyny sposób, to obserwować rynek podczas publikacji zwłaszcza, jeśli znajduje się przy istotnych szczytach/dołkach i odpowiednio reagować w myśl zasady – nie przewiduj – reaguj (trudniej to jednak wykonać, niż napisać ;)).